wtorek, 12 maja 2015

Sex zamiast treningu

Seks to wysiłek fizyczny jak każdy inny, ale z ta różnicą, że odczuwamy podczas niego zdecydowanie więcej przyjemności. Naukowcy twierdzą, że możemy podczas niego stracić nawet 400 kalorii. Jednak oczywiście pod względem wpływu na sylwetkę, znaczącą role ma pozycja w jakiej się kochamy.

Pozycje w których musimy stać angażują do pracy bardzo wiele mięśni, a przecież o to chodzi. Podczas takiego seksu nasze nogi wykonują ruchy podobne jak w przysiadach.

Dużo dobrego otrzymamy również podczas popularnej pozycji „na pieska”. Niezależnie od tego czy robimy to stojąc czy klęcząc, mięśnie naszych ud ciężko pracują.

Seks klasyczny, zwany również misjonarzem, przez wielu jest unikany i traktowany jako nudny. Tymczasem jego zaletą jest nie tylko ciągła bliskość i efekt romantyczności. Podczas niego oboje partnerów (pod warunkiem, że kobieta wykonuje ruchy biodrami, a nie leży jak kłoda ;) ) może ćwiczyć swoje mięśnie.







Więcej na 45plus.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz