Seks to wysiłek fizyczny jak każdy inny, ale z ta różnicą, że
odczuwamy podczas niego zdecydowanie więcej przyjemności. Naukowcy
twierdzą, że możemy podczas niego stracić nawet 400 kalorii. Jednak
oczywiście pod względem wpływu na sylwetkę, znaczącą role ma pozycja w
jakiej się kochamy.
Pozycje w których musimy stać angażują do
pracy bardzo wiele mięśni, a przecież o to chodzi. Podczas takiego seksu
nasze nogi wykonują ruchy podobne jak w przysiadach.
Dużo dobrego otrzymamy również
podczas popularnej pozycji „na pieska”. Niezależnie od tego czy robimy
to stojąc czy klęcząc, mięśnie naszych ud ciężko pracują.
Seks klasyczny, zwany również misjonarzem, przez wielu jest unikany i
traktowany jako nudny. Tymczasem jego zaletą jest nie tylko ciągła
bliskość i efekt romantyczności. Podczas niego oboje partnerów (pod
warunkiem, że kobieta wykonuje ruchy biodrami, a nie leży jak kłoda ;) ) może ćwiczyć swoje mięśnie.
Więcej na 45plus.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz