Mężczyźni po 40 roku życia zapadają na choroby serca trzy razy częściej
niż kobiety w ich wieku. Choroby te są tym groźniejsze, że nie dają
symptomów. Często dowiadujemy się o nich, gdy jest już za późno, czyli
np. po ataku serca. Aby zapobiec takim dramatycznym doświadczeniom
wystarczy przynajmniej raz do roku sprawdzać poziom cholesterolu we krwi
i równie często (a właściwie rzadko) sprawdzać poziom ciśnienia
tętniczego. Wcześnie zaobserwowane zmiany, wprowadzenie odpowiednich
leków i zmiana nawyków żywieniowych, mogą ustrzec nas przed bypassami,
czy rozrusznikami serca. Szczególną wagę do tych badań powinni
przywiązywać panowie z nadwagą i otyli, zwłaszcza jeśli ich otyłość
koncentruje się w partiach ciała – niestety piwny brzuszek nie stanowi
powodu do radości, a do zmartwienia. Choroby serca dużo częściej
występują też u osób prowadzących siedzący tryb życia, palących
papierosy i chorych na cukrzycę. Należy też uważać na ilości spożywanego
przez nas sodu i soli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz